wtorek, 2 lipca 2013

From the very beginning

Jak znalazłyśmy się w Malibu ? - czyli wszystko od samego początku, aż do wylądowania na Los Angeles International Airport. (LAX)
Jak już wspominałyśmy, naszym celem było znalezienie obozu w USA, tak więc zaczęłyśmy szukać na stronach znanych nam biur (ESKK - z którego byłysmy już dwa razy w NYC i Miami oraz Lexis, czyli właśnie to, któremu zawdzięczamy nasz obecny wyjazd). Sądzę, że takich biur w Polsce jest dużo więcej, ale te już miałyśmy 'sprawdzone'. Po przejrzeniu wielu ofert, gdy zdecydowałyśmy się na Malibu, musiałyśmy napisać emaila do szkoły organizującej wyjazd (Lexis). Po jakimś czasie gdy dostałyśmy zwrot papierów z potwierdzeniem wszystko nabrało większego tempa. Trzeba było wpłacić pieniądze i zorganizować bilety lotnicze. (Na ogół są dwie opcje- albo samolot załatwiasz samemu albo dolot organizuje Ci szkoła, jak trochę się na tym znasz to polecamy zorganizowanie tego we własnym zakresie) W każdym razie gdy już dotarłyśmy na miejsce z lotniska odbiera nas ktoś ze staffu, z danej szkoły, i udajemy się na campus. Tam zostajemy przydzielone do pokoi. I TAK ZACZYNA SIĘ KAŻDA PRZYGODA ZWIĄZANA Z LETNIMI OBOZAMI JĘZYKOWYMI. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz