No love allowed

Zmienili nam shifty i teraz mamy lekcje po południu (do środy), więc niestety nie możemy sobie już dłużej pospać, jeśli chcemy uczestniczyć w wycieczkach. ;(((( Ale za to byliśmy dzisiaj na świetnym shoppingu w Santa Monica - tam, gdzie chciałyśmy jechać wczoraj ! 

Po lekcjach, które minęły bardzo przyjemnie i szybko udałyśmy się na kolację... Koło godziny 21, po krótkiej drzemce postanowiłyśmy pójść pozwiedzać okolicę i campus. Skończyło się na kilku zdjęciach i powrocie na campus koło 23:30. :) Pogoda wieczorkiem dopisywała więc aż ciężko było wrócić do pokoju... 

Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek w postaci spryskiwaczy, które zaskoczyły nas nie raz tego wieczoru... :)